Solidarność i Pamięć Ale jazda http://biznes.onet.pl/0,1573747,wiadomosci.html Działki w górę po aferze (PAP, tm/18.07.2007, godz. 06:27) Sławna dzięki aferze rolnej mazurska wioska Muntowo przeżywa oblężenie inwestorów: ceny działek wzrosły nawet dwukrotnie - pisze "Metro". Gdyby nie afera korupcyjna w Ministerstwie Rolnictwa z Andrzejem Lepperem w tle, która wybuchła kilkanaście dni temu, o istnieniu tej malutkiej mazurskiej wioski pewnie nikt by nie wiedział. - Nikt tu nawet nie przyjeżdżał, a co dopiero działkę kupować - mówią mieszkańcy Muntowa. Ale teraz zacierają ręce: - Już nie mamy sił odbierać telefonów od wszystkich, którzy chcą tu kupić działkę. Przyjeżdżają nawet chętni z zagranicy. Pierwsze telefony od chętnych zadzwoniły, gdy zaczęło się mówić, że to właśnie tu - nad jeziorem Juksty - miała się znajdować sławna już teraz 35-hektarowa działka, której odrolnienie miał załatwić urzędnik Ministerstwa Rolnictwa w zamian za 3 mln zł łapówki. Piękne krajobrazy pokazały wszystkie telewizje. Na efekty tej darmowej reklamy nie trzeba było długo czekać. - To się stał bardzo atrakcyjny teren. Znaleźliśmy się na ustach całej Polski - mówi Danuta Sakowicz, która razem z zięciem wystawiła na sprzedaż ponaddziewięciohektarową działkę rolną z 250 metrami linii brzegowej jeziora Juksty. Jeszcze niedawno nie mogła jej sprzedać za 1,5 mln zł, dzisiaj chce przynajmniej 2 mln i ma tyle telefonów, że już myśli o podwyższeniu ceny do 3. Boom na działki w Muntowie stara się też wykorzystać gmina Mrągowo. Gdy dzwonimy do urzędu z pytaniem o działki w Muntowie, słyszymy: - Tam już nie ma gminnych działek. Sprzedaliśmy je zaraz po aferze - mówi Dorota Jadach, podinspektor ds. nieruchomości w urzędzie. Gmina zastanawia się nad sprzedażą jako działki także miejscowego boiska. Boom na działki w Muntowie rozprzestrzenia się też na okoliczne miejscowości - tylko w zeszłym tygodniu w pobliskich Czerwonkach inwestorzy podpisali z gospodarzami dziewięć umów. To trzy razy więcej niż w całym zeszłym roku. Nalezy się tylko cieszyć z tego że taka miejscowość została rozsławiona przez nieco mało estetyczną "reklamę" ale dzięki temu inwestycje na mazurach ruszą i byc może inwestorzy zauważą piękno i dobry interes w tych jeszcze słabo rozwiniętych i zagospodarowanych regionach.... Bez odbioru Nie pozostaje nic innego, jak czekać z nadzieją na aferę z Wilimy Park... Oj Cudak, Cudak... no Romann wreszcie lyknalem twoj dowcip gratuluje ;) mnie osobiście zastanawia ile takich przekrętów już miało miejsca a akurat jeden powiedzmy że wyszedł na powierzchnię. Spekulacyjne kupowanie ziemi nad jeziorami to mega interes. Jeżeli ktoś miał dojścia i prawo pierwokupy przez Agencję za niewielkie pieniądze to można śmiało powiedzieć że jest milionerem. Wartość ziemi na naszej pięknej warmii rośnie w zastraszającym tempie a mimo ceny kupno atrakcyjnej działki zaczyna graniczyć z cudem A ja dziś dowiedziałem się, że to burza w szklance wody: jedni piszą bzdety, drudzy odkręcają, a my co? Bierzemy wszystko za dobrą monetę. http://gazetaolsztynska.w...na-ziemie,27635 zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl dotykserca.keep.pl