Solidarność i Pamięć Anniyan AKA Robot / Aparichit / Aparichitudu/ (2005) Męczyłem ten film dawno temu i niestety nie podobał mi się,może czas dać mu drugą szansę ? No nie wiem czy faktycznie warto dawać mu drugą szansę, skoro za pierwszym razem tak Cię wymęczył. Ja nie oglądałam tego dzieła, ale robiłam kiedyś do niego screeny i nie jest to mój klimat, co nie znaczy, że film nie może się podobać. Spotkałam się już z pozytywnymi wypowiedziami na jego temat. o to właśnie chodzi że może teraz podejdzie mi jak obejrzałem więcej pozycji kolly i wiem czego się mam spodziewać ,a to była moja pierwsza przygoda ,więc chyba na weekend strzelę sobie oglądanie tego filmu Ty się katuj, a ja nie zamierzam. Też mam już kilka pozycji kolly, tolly za sobą i to co w nich lubię to to, że bardziej naturalne są i nie przesłodzone. Lubię od czasu do czasu i kozę na brudnym podwórku zobaczyć, a w tym filmie jej nie widziałam. Najlepszy film kolly jaki widziałem, Vikram jest niesamowity, w tym filmie podniósł tak wysoko poprzeczkę, że nie moge się doczekać polskich literek do "Bheemy"(czyli do wakacji ), ma jeszcze jeden plus, nie ma Jyothiki Najlepszy film kolly jaki widziałem, Vikram jest niesamowity, w tym filmie podniósł tak wysoko poprzeczkę, że nie moge się doczekać polskich literek do "Bheemy"(czyli do wakacji ) A gdzie tam do wakacji, dawno by były ale szef co chwila mi głowę czymś zawraca to i się literki do Bheemy odwlekają A wg. mnie Anniyan to jeden z lepszych filmów Kollywood jakie widziałam. Na niesamowity klimat, Vikram w potrójnej roli spisał się znakomicie. W każdej z trzech odsłon powalał mnie na kolana. Zdecydowanie kocham ten film i zawsze pozostanie w gronie moich najukochańszych filmów. Anniyan to niesamowity film. Vikram swoją kreacją mnie podbił. A jak obejrzałam Pithamagan, to zostałam zmiażdżona. Vikram to aktor, który potrafi zagrać wszystko. Dodam, że będzie szansa obejrzeć latem w ŁDKu Anniyana na dużym ekranie. Tak racja Vikram ma niesamowity talent. W Anniyanie największe wrażenie robiło, że potrafił zagrać trzy zupełnie skrajne postaci w tak przekonujący sposób. W Pithamagan rzeczywiście tez był niesamowity, choć ogólnie ten film nie należy do grona moich ulubionych. Są takie filmy, które ciężko przychodzi mi oglądać więcej niż jeden raz. A Anniyana już oglądałam na dużym ekranie, tyle ze wtedy to było jeszcze w Cytrynie Ale z chęcią zobaczyłabym ponownie w kinie, więc wszystko zależy kiedy dokładnie mieliby puszczać. Anniyan to najlepszy indyjski film jaki widziałam. Wszystko jest w nim idealne. Vikram świetnie zagrał, a Prakash Raj stworzył świetną postać policjanta. Kolejny seans Anniyana za mną. Wiem, że zakrawa to prawie na bluźnierstwo, ale... po 6 seansie jakby magia filmu trochę uleciała. Może dlatego, że nic mnie w fabule już nie zaskakiwało? Hmm..... Jest na to tylko jedna rada. Siódmy seans Anniyan to jeden z moich ulubionych filmów. Żaden film z superherosami nawet nie zbliżył się do tego poziomu. Swietna gra Vikrama, ale także niesamowita muzyka i przepiękne teledyski. Po prostu top. Hmm..... Jest na to tylko jedna rada. Siódmy seans Anniyan to jeden z moich ulubionych filmów. Żaden film z superherosami nawet nie zbliżył się do tego poziomu. Swietna gra Vikrama, ale także niesamowita muzyka i przepiękne teledyski. Po prostu top. Chyba odczekam z tym siódmym seansem. Gra Vikrama rewelacyjna - to prawda niezaprzeczalna. Pamiętam, jak w czasie pierwszego seansu cały czas nie mogłam uwierzyć, że jeden aktor odtwarza trzy rożne postacie. Historia trzymająca cały czas w napięciu. Muzyka świetna. Teledyski przepiękne. Nic dodać, nic ująć. Tylko u mnie chyba ostatnio zmęczenie materiału wystąpiło i stąd brak odpowiednich zachwytów nad filmem. Chyba muszę sobie przerwę zrobić, żeby po powrocie móc się cieszyć kinem indyjskim w pełnym wymiarze. Nie tylko mój pierwszy Kollywood ale i pierwszy południowiec. Warto. To film Vikrama, którego bardzo polubiłam. Jednak mam do Anniyana szczególny sentyment, bo po raz pierwszy zobaczyłam Prakasha, którego od razu pokochałam. Mój pierwszy i najukochańszy kolly ! Anniyan to po prostu mistrzostwo świata, fabuła, teledyski, szybkie zwroty akcji, intrygujące postacie, no i Vikram I to w trzech odmiennych rolach, którym nikt by lepiej nie sprostał. Bo nie wystarczy dobra charakteryzacja, by zamienić się w Remo, Ambiego czy tytułowego Anniyana, potrzeba też dojrzałych umiejetnosci aktorskich, które Vikram z pewnoscią posiada , gdyż głosem, ruchem ciała, mimiką potrafi perfekcyjnie naszkicować odgrywany charakter. Również moj pierwszy film kolly. CUDNY CUDNY CUDNY :D Mój najukochańszy film na zawsze na wieki :D Kocham ten film!! Wszystko uwielbiam w filmie bez wyjątku ,fenomenalnie aż nie wiem co mam więcej napisać . Vikram♥♥♥ Anniyan♥♥♥Remo♥♥Ambi♥♥♥♥Uroczeeeee :D I ta melodia jak włosy anniyana sie pojawiaja :D moja ulubiona taki klimat i dreszczyk odrazu mrrrrr :D W naszym kraju też by sie przydal taki Anniyan :D I proponowałabym mu zacząc robić początek od wspaniałego rządu RP może w końcu Polska ruszła by z miejsca !! Bardzo dobre kino. Początkowo główny bohater nas wkurza pedant jakich mało... Jednak,gdy widzi jak działa prawo... bierze sprawy w swoje ręce. Na pewno nie jest to lekkie kino, z lekka psychologiczne... Częściowo trzeba sobie samemu dopowiedzieć. Polecam! ... zakrawa to prawie na bluźnierstwo, ale... po 6 seansie jakby magia filmu trochę uleciała. Może dlatego, że nic mnie w fabule już nie zaskakiwało? Chyba nie, raczej gaz nowości uleciał Znam osoby które oglądały po kilkaset razy stara trylogię STAR WARS i im się nie nudziła. Między innymi mój syn Mnie ten film nie poruszył, raz dla zaspokojenia ciekawości i wystarczy. A że ktoś zagrał tak czy inaczej, czy miał czerwone skarpetki czy w ciapki to mnie nie interesuje jeśli film jako całość nie jest dla mnie. Vikram jakoś mi nie leży i pewnie to przyczyną. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl dotykserca.keep.pl