ďťż
Dziennikarze a chrześcijańska moralność

Solidarność i Pamięć

Krynicy prawdy, chrześcijańskiej sprawiedliwości i bezstronnej rzetelności dziennikarskiej, Jackowi Kurskiemu utrwalił się i wypalił w mózgownicy przykład sprzedajności świata dziennikarskiego - widok J.Żakowskiego i J. Paradowskiej, paradujących po Londynie a potem przeprowadzających serwilistyczny w mniemaniu Jacka wywiad z lokalnym menadżerem Janem Kulczykiem, zblatowanym z jeszcze bardziej lokalno-zadupną klasą polityczną IIIRP.
Miałby to być koronny dowód podatności na manipulację i służalczej stronniczości polskiej klasy dziennikarskiej, niewolnej od gnących jej kręgosłupy moralne, najlżejszych nawet powiewów "wiatrów dziejowych". Niestety, w generalnym podejściu do morale świata dziennikarskiego zarzutów tych nie można uznać za gołosłowne, wręcz przeciwnie, jednak niesmak związany z pewnym "ale" pozostaje...
Dziwnym(?) zbiegiem okoliczności ani PiS, ani inna prawicowa kanapa nie pamiętają naprawdę skandalicznej "wizyty nr.1" w Londynie, podczas której wszystkie imponderabilia zawodu dziennikarskiego zostały - najdelikatniej mówiąc - zrelatywizowane, zszargane i postawione na głowie. Stało się to wtedy, gdy prominentny na ten czas dziennikarz Tomasz Wołek w towarzystwie Marka Jurka oraz Michała Kamińskiego - dwóch było nie było parlamentarzystów "świeckiego państwa prawa" - największej europejskiej ofiary niemiecko-watykańskiego faszyzmu - pojechali do tego samego Londynu, by nie tyle przeprowadzić wiernopoddańczy i hołdowniczy wywiad z jednym z większych, żyjących jeszcze, światowych faszystów, ale "w imieniu" swoich rządzących wtedy IIIR Parafialną partyj wręczyć mu religijny, katolicki symbol wszystkich (w ich mniemaniu i Pinocheta) "szla-che-tnie walczących orężem" - ryngraf z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej! Ten sam ryngraf tej samej MBC, za którą i z którą na piersiach walczyli i setkami tysięcy ginęli bohaterowie nie tylko sienkiewiczowskich epopei narodowych, walczyły też z faszystowskim najeźdźcą liczne oddziały polskiego, prawicowego podziemia! Jednym "wspaniałym gestem" dziennikarskiej szmaty dziejowej zostali oni wciągnięci pod ten sam "znak i sztandar walki o dobro najwyższe" - a tym samym zrównani z faszystowskim Pinochetem w sposób absolutnie perfidny!
Siłą wcielony do Wehrmachtu dziadek Donalda był na pewno "be" - równy Hitlerowi, oddany idei ulubieniec papieży, w tym Jana Pawła Drugiego Wielkiego, faszysta Pinochet z ryngrafem MBC na piersi swej faszystowskiej - jak jak najbardziej cacy! Jest, bo Jacek Kurski, autorytet moralny PiS, nie zarządził inaczej, jak zarządził, bo nie wziął za przykład dziennikarskiego kundlizmu, serwilizmu i upadku moralnego tego, kogo nie wziął!
Krótko po tej haniebnej, londyńskiej wizytacji na tapecie dziennikarskiego magla "Tok Szok", prowadzonego przez Piotra Najsztuba i nomen omen Jacka Żakowskiego znaleźli się wszyscy trzej bohaterowie londyńskiej eskapady. Starzani tam moralnie oraz intelektualnie stali się pośmiewiskiem połowy trzeźwo myślącej, obcej moherowej modzie IIIR Papieskiej. Zapiekli w swych urażonych ambicyjkach czekali wiele lat na okazję do rewanżyzmu - i proszę! Trafiło im się jak przysłowiowym kundelkom "pociupciać na obcej wiosce"!
Prominentny kolega z tej samej podwórkowej drużyny, Jacek Kurski wyszczerzył kły - i uderzył w Żakowskiego w ramach rewanżyzmu, bo przecież nie rewanżu! Jasnym jest, że suponowane przewiny Janiny Paradowskiej i Jacka Żakowskiego nijak się mają do dokonań na niwie "służalczości, stronniczości i zakłamywania prawdy" naszej "londyńskiej Trójcy Świętej", o Niebo całe i pół Wszechświata przewyższających inkryminowane mu winy - ale - kogo to obchodzi w sytuacji, gdy "zwycięzców się nie sądzi", a "ciemny motłoch i tak to kupi"!!
Panie Kurski - ciemny motłoch zapewne kupi każde pańskie insynuacje, ale gdy podpadnie pan pod te same kryteria osądu, pod jakimi stawia pan swoich kolegów po tym podłym fachu - zdaje się niewiele pan na tym interesie z relatywizacją "prawa i sprawiedliwości" zarobi, ale prędzej niż później kopa we w d... - na pewno!


Komuś sie chyba w główce poprzewracało skoro toakie głupoty pisze
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dotykserca.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [Solidarność i Pamięć]. • Design by Free WordPress Themes.