Solidarność i Pamięć Zważywszy na regulamin i robienie śmietnika w KILL HIM i innych działach ku temu nie przeznaczonych, wszelkie niejasności związane z tematem mechaniki (teraz akurat w grę wchodzi doładowanie dynamiczne) chciałbym poruszać właśnie tutaj. Do rzeczy... Andrzej napisał odnośnie swojej Mazdy: tam jest wykorzystana zasada doladowania dynamicznego cos jakby power rura tylko ze seryjne im szybciej jade tym auto wiecej ma mocy bo tak samo ciagnie na trojce jak na piatce powietrze wpada prosto do filtra ale tobie nie bede przeciez tego wyjasnial hehe więc ja odpisuję: o mi wyjaśnij bo czegoś tutaj nie rozumiem Nie znam się na Mazdach, ale wątpie żeby takie rozwiązanie było stosowane w samochodach. Motocykle to inna bajka, tam jest tak jak mówisz (głowny czynnik to prędkośc wpadających cząsteczek powietrza i nie mam zamiaru tego tematu rozwijać bo nie czuje sie w nim dobrze ), ale doładowanie dynamiczne w samochodach, zwłaszcza starszej generacji działa nieco inaczej. Mam na myśli wpływ długości kanałów dolotu i w głownej mierze wpływ bezwładności cząsteczek powietrza, a nie prędkośc ich wlotu.. Może i Mazda wprowadziła jakos swój patent którego np niemieccy konkurenci nie zastosowali, ja o nim nie wiem i może się tutaj mylę i piszę farmazony. Masz Mazdę, interesujesz się tym więc wyjaśnij mi tą kwestie proszę. A donośnie "power rury", chodzi Cu o przewężkę na dolocie? Jeszcze jedno... Jak możesz to zamieść tutaj foto jak wygląda serce Mazdy. Miło by było, gdybyś zrobił dokłądne zdjęcia całego dolotu. Pozdr A donośnie "power rury", chodzi Cu o zwężkę na dolocie? Ja tylko wyjaśnię pojęcie "power rury" inaczej zwanej "kibel rury" czyli zwykłej rury dolotowej powietrza od stożka do przepustnicy - ogólnie żadnej filozofii w tym niema. Power rura Myślałem z to coś w stylu zwężki venturiego, modyfikującej wartości ciśnienia. Czyli ta power kibel rura ma na celu redukcję turbulentnego przepływu powietrza i zrobienie go w pełni laminarnym? Jedna ma błyszczeć i powodować łał po podniesieniu maski a inna poza walorami estetycznymi stara się doprowadzić jak najzimniejsze powietrze do kolektora ssącego. Wszystko zależy od ceny i czego oczekuje osoba montująca taką rurę. Więc temperatura... Jeśli to zwykły kawałek nieizolowanej rurki to narobi jesczze gorzej, bo jakby nie patrzeć pod maską kilka stopni jest. Myśle że laminarność przepływu to też jej walor. Jest pewnie od środa wypolerowana... zyzo ile bierzesz za godzinę korepetycji? Jak mogę pomóc to robię to charytatywnie ... na razie Trzeba mieć na uwadze, że sama byle jaka rura nic nie da. Tak jak napisałeś Luqua pod maską jest kilka stopni i warto zadbać o to aby powietrze które idzie tą rurą także nie zostało ogrzane.Ale to już prof. Zyzo wygłosi na seminarium moim zdaniem powietrze w rurze nie nagrzeje sie tak predko jak predko zostanie wchoniete przez prezepustnice wiec nagrzanie rury raczej tu nie ma znaczenia... ale moge sie mylic... w wielu tuningowanych autach w wyscigach napewno by o tym pomysleli a jednak te rury nie sa obwijane bandarzem. rura jest od srodka polerowana i gładka nie jak gumowa nie ma zadnych dolkow wypustek wkleslosci i innych pierdol wiec powietrze gladko przez nia sobie leci... co do odizolowania od temperatury to napewno stozek trzeba obudowac bo to on ciagnie powietrze a nie sama rura... obecnie czekam na kawalki blachy zeby to ladnie u mnie ogarnac Chomik jak wiesz na Allegro roi się od jakiejś chińskiej tandety i czytałem na wielu forach co ludzie potem wypisują. Jak to jeden z nich określił można ją spokojnie zamontować w kiblu bo mimo, że wygląda to tam jest jej miejsce. Nie wiem jak jest naprawdę ale z tego co ludzie piszą wnioskuję, że czasami ma to jednak wpływ. A co do obudowy stożka to już inna bajka i tak jak i Ty planujesz zabudować aby nie było dostępu do ciepłego powietrza to tylko duży plus. Jak to kiedyś Patryk po zabudowie u siebie stwierdził, że jest radykalna różnica więc i Ty będziesz na pewno mile zaskoczony!!! moim zdaniem po zalozeniu power rury i stozka odczulem znacza roznice w jezdzie... a przy zabudowie przy odpowiednim zamontowaniu tego wszystkiego napewno bedzie jeszcze lepiej... ja osobiscie kademu polecam stozek do auta czy to sportowe czy nie... w sumie ostatnio na tvn turbo widzialem nowa bete 3 w sedanie i miala wlasnie stozkowy filtr powietrza seryjnie... Coś co mi się podoba w stożku (w przypadku Hond i V-tec'a) to ryk dobiegający spod maski. Zakochałem się w tej melodii Osobiście do siebie nie pchałbym stożka gdyż nie jest to według mnie auto do tego rodzaju sprzętu ale wkładkę K&N jak najbardziej!!! Materiały z jakich jest zrobiona ta rura też mają znaczenie! Te najtańsze chinole tak naprawdę tylko i wyłącznie wyglądają a nadrabia sam stożek ponieważ przepuszcza on dużo więcej powietrza niż normalny filtr. Co do samej rury zobaczcie zdjęcie w moim pierwszym poście - widać, że rura którą płynie powietrze jest dodatkowo odizolowana drugą "warstwą" aby nie łapać temperatury (aem v2 - czyli już wyższa półka). Swoją drogą było przeprowadzanych wiele testów przez amerykanów co do działania stożków i dolotów w Hondach i wyniki były bardzo ciekawe. Tanie doloty short ram były dużo gorsze od fabrycznego (ucinały około 5-6km czasem i więcej) przewagę dopiero miały CAI. Tutaj porównanie w Preludzie EDM fabrycznie 185KM 1) AEM V2 2) stock - czyli fabryka 3) type S - wersja z większą rurą dolotową z Preludy Type S (220KM) 4) short ram Stock vs AEM V2 stock vs Type S short ram vs stock short ram vs AEM V2 short ram vs TypeS :PIWO: ZA TO Luqua niestety wczoraj juz mnie nie bylo na forum ale postaram sie wyjasnic mniej wiecej jak to u mnie wyglada. Otoz w mojej mazdzie polozenie filtra powietrza jest w dosc nietypowym miejscu mniej wiecej przytulony do oslony rozrzadu. jego montaz wyglada w podobie jak montaz magnetyzera przeplywowego.tuz za grillem jest chwytak powietrza (usmiechniety plastus) nastepnie zmienia swoj ksztalt w zwykla rure i wchodzi do puszki w ktorej jest filtr, z kolei z tej puszki wychodzi rura prosto do kolektora ot caly montaz.A filozofia dzialania tez jest banalna pewnie juz to sobie wyobrazasz.Jedziesz szybko ok 100- 120 to tego powietrza wpada tam dosc duzo i z duza predkoscia i napewno jakies cisnienie minimalne tam ma.a zasade dzialania silnika znasz i wiesz ze im wiecej powietrza tym wiecej paliwka spalisz i wiecej usmiechu masz na buzi Z kolei gdy jedziesz wolno nic sie tam nie dzieje.nie wiem jak to sie przeklada liczbowo na moc na mazda speed nie moglem nic znalezc.Zastanawia mnie tylko gdyby usunac na chwile filtr bo pewnie blokuje przeplyw powietrza moim zdaniem po zalozeniu power rury i stozka odczulem znacza roznice w jezdzie... a przy zabudowie przy odpowiednim zamontowaniu tego wszystkiego napewno bedzie jeszcze lepiej... ja osobiscie kademu polecam stozek do auta czy to sportowe czy nie... w sumie ostatnio na tvn turbo widzialem nowa bete 3 w sedanie i miala wlasnie stozkowy filtr powietrza seryjnie... Nic dodać nic ująć luqua nie do konca czaje co napisales znasz mnie nie od dzis wiesz ze za duzo dzezu kiedys bylo heheh ale wydaje mi sie ze jednak jest to bardzo podobne rozwiazanie jak w motocyklach. prosty przyklad. dzis sprawdzalem czasy przyspieszania i takie inne historie i odkrylem ciekawa rzecz. gdy jadac ok 150km/h wrzocam na luz silnik trzyma obroty rzedu 1.5tys obr./min (wysoko)im predkosc maleje tym predkosc obrotowa silnikas rowniez.jadac ok 80 wszystko wraca do normy obroty w granicasch 800-900 wiec wydaje mi sie ze jednak to rozwiazanie bardzo dobrze spelnia swoje zadanie niesadze... ale niech wypowie sie ktos kompetentny dziwne ze silnik na luzie od powietrza ma wieksze obroty... no ale moze sie nie znam no n ie weim chomik ja do konca tez sie na tym nie znam. ale obroty od powietrza rosna to wiem napewno wez sprezarke do malowania zdejmij filtr i dmuchnij w dolot (usczelniajac przy tym np szmatka pistolet) efekt murowany probowalismy kiedys w polonezie i dzialalo no nie wiem nie chce mi sie wierzyc ale ok wypowie sie ktos bardziej ogarniety to wtedy ok :P przynajmnie dzialalo w polonezie na gazniku jak to sie ma do wtrysku to nie wiem ale skoro gdy recznie uchylesz przepustnice to obroty rosna bo dostaje silnik tlenu. KARol wez tu madre slowo daj Panowie nie zapominajcie o silniczku krokowym który w każdym samochodzie przy wiekszych predkosciach ustawia wyzsze obroty silnika po to by lepiej działały hamulce nigdy recznie nie uchylalem przepustnicy :P bo po co ma wciagac syf:P a tutaj to ciebie juz nie czaje co za roznica jak recznie czy noga uchylisz przepustnice?? palcedm ciagniesz za uchwyt a noga linka ciagnie ten sam uchwyt a no to pisz zrozumiale :P bo ja zrozumialem ze sciagneles rure od filtra i tam palca wsadzales w klapke:P to nie dziwne ze obroty wzrastaja bo silnik krecisz... wiec glupio napisales :P [ Dodano: 2009-12-06, 22:02 ] gdy uchylasz przepustnice to silnik dostaje powietrza potem dopiero paliwo wiec... w silnikach np dwusuwowych gdy zwiekszasz dawke tlenu wtedy jest wieksze ssanie paliwa podonie jak w naszych autach bez tlenu nie spalisz paliwa ale nie samym powietrzem odchylajac przepustnice haha a czym?? zwieksz w inny sposob obroty silnika bez powietrza.. ty ale tu chyba chodzi o to ze ci samochod wskakuje na wieksze obroty jadac 150 na godzine na luzie... i ze obrotty ci sie zwiekszaja zekomo tylko dziek powietrzu stojac i regulujac przepustnice reka :P bo tak napisales i tylko o to mi chodzi ze zie to napisalas:P andrzej, musiałbym obczaić co ty tam masz pod maską ale z tego co napisałeś to wydaje mi się że to zwykły układ dolotowy auta, chyba że moja wyobraźnia juz śpi. Co do tych obrotów przy dużych prędkościch to tak jak pisał buhaaq, w motocyklach jest to doładowanie i przy 200 odpuścisz gaz to i tak spadną na 1000obr. Przyjeź to zbadamy to twoje doładowanie. Nigdy nie słyszałem żeby przy prędkości 150km/h ktoś wrzucał na luz i nie wiem po co to drążyć. Moim zdaniem obroty powinny spaść do takich jakie mamy normalnie na biegi jałowym. http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C3222836 Trzeba drazyc ten temat bo Andrzej ma problem przecież nie wiem czy to wszystko do mnie poprawnie dotarło co powypisywaliście ale się wypowiem 1 miałem kiedyś furę na gaźniku i jak jej dmuchniesz nawet w gaźnik bez podania dodatkowego paliw to straci obroty na bank 2 z tego co mi wiadomo o silnikach mazdy z tamtej epoki na przykładzie mazdy MX3 to układ dolotowy jest zwykłym układem dolotowym jedynie za puszką filtru powietrza znajduję się ,że to tak nie po fachowemu określę narośl czyli kawałek kolektora skierowanego do dołu który jest na końcu zaślepiony, takie coś nosi nazwę chyba układ dolotowy o zmiennej pojemności 3 a doładowanie dynamiczne w silnikach wolnossących opiera się na kolektorze w kształcie (baranich rogów) mi się wydaje że o to chodzi - powietrze nabiera prędkości po łuku. takie rozwiązania można łączyć z układem dolotowym o zmiennej pojemności 1 miałem kiedyś furę na gaźniku i jak jej dmuchniesz nawet w gaźnik bez podania dodatkowego paliw to straci obroty na bank Zgadza się. To zwykły efekt nieszczelnego układu dolotowego czyli lewuchy a doładowanie dynamiczne w silnikach wolnossących opiera się na kolektorze w kształcie (baranich rogów) mi się wydaje że o to chodzi - powietrze nabiera prędkości po łuku. nigdy sie nie zagłębiałem w ten temat w autach ale jeśli chodzi o motocykl jest to rozwiązane na takiej zasadzie że do filtra powietrza są doprowadzane dwa lub jeden duży otwór dolotowy większy niż w motocyklu w którym tego nie ma i tamtędy pod wpływem pędu powietrze ładuje z większym ciśnieniem niż normalnie, ale tu wszystko opiera sie na aerodynamice motocykla. A to że masz lejek do tego rure i potem puszke filtra to jest najnormalniejszy w świecie dolot. A tak P.S andrzej przyjedź do mnie bo mam płyte dla Ciebie?? pedze zaraz bede Luqua widzę, że od tego pisania pracy do szkoły trochę Ci się rozpisuje na forum Sorki za OT hehe Gdybym mogl wybrać bardziej mechaniczny temat to bym sie tak na forum nie udzielał A tak durny temat o jakiejś zakichanej przyczepce i wszystkie przemyślenia lokuję w tym i innych tematach były a byly jakies inne turbinki do malca oprócz kowalskiego? ja juz tlumika nie mam dolot poprawilem i slif wylotu mam xd ja slyszalem ze ta turninka paliwo bardziej rozprasza gaznik jest wyżej i paliwo lepiej odparowuje . mozna tez podwyższyć gaznik za pomocą podkładek ale wtedy rozpraszania niebedzie. co daje dolot cieplego powietrza do gaznika ? miejsze spalanie i troche lepsze osiagi? co by bylo gdyby powietrze bylo gorace a nie cieple osiagi byly by gorsze? powietrze dolatujące do silnika musi być jak najzimniejsze, ciepłe powietrze jest gęstrze a co za tym idzie osiągi sie pogarszają... nie chce mi się rozpisywać tutaj teorii powietrze dolatujące do silnika musi być jak najzimniejsze, ciepłe powietrze jest gęstrze a co za tym idzie osiągi sie pogarszają... nie chce mi się rozpisywać tutaj teorii masz racje j a od siebie dodam ,że zimniejsze powietrze na mniejszą objętość ale ja bym się nie bawił w żadne wiatraczki tylko na allegro kupił głowice dobrze zdłubaną gaźnik podniusł na maxa w górę i dyszę w nim wymienił koleszka ma tak w bobie zrobione co śmiga z nami w różnych zawodach a i podstawka pod gaźnik nie może być z metalu po to żeby silnik nie nagrzewał gaźnika linki do głowic http://www.allegro.pl/ite...tuning_kjs.html http://www.allegro.pl/ite..._1975r_bcm.html no ja o tuningu troche czytalem . to tylko narazie tak sie bawie aby na polu lepiej szedl na wakacje mocniejszy silnik w niego wstawiam b]Woszczyn[/b], jeśli sie tylko bawisz to ok. Takie mody uczą i ja to popieram. Widze też, ze jest tutaj abitniejszy plan dotyczący jednostki napedowej co mnie osobiście cieszy Ale przechodząc do turbinki kowalskiego... Widzisz. Dolot malucha to taka śmiszna konstrukcja, którą ciężko zakwalifikować jako wolnossącą. Jednak nie spręża powietrza na tyle, by mozna bylo to zakwalifikować jako motór uturbiony. Dlatego wymyślono trakie cuś jak ta cała turbina kowalskiego. Moze i dzieki niej lepiej miesza sie paliwo z powietrzem, ale ogólnie chodzi o tzw podkręcenie i jednoczesne zmniejszenie chaotycznego przepływu cząsteczek powietrza. Jest to dobre, ale z uwagi na to, ze ciśnienie doładowanie jest małe, przy wyższej prędkości obrotowej odczuwalny jest opór stawiany przez ten wentylatorek (on się nie kręci). Na niskich obrotach jest przez to lepiej, ale na wyzszych jest gorzej niż w serii. Ludze to montują, bo z reguły nie cisną 650tki do wysokch obrótów, bo jego dzwięk staje sie nie do zniesienia i jest niewspółmierny do przyrostu mocy i momentu. Podobno dzięki takiej turbince spaliny mają mniej toksyczny sklad ale mi sie wydaje ze sprawa ekologii Ci wisi. Kwestia osiągów jest już bardziej dyskusyjna. U jednych podobno jest nawet odczuwalny wzrost mocy (dla mnie to brednie), inni po takim modzie nie mogą odpalić swojego gibona (dla mnie calkiem realne). Mozesz sie z tym pobawić, nic Ci nie zaszkodzi i sam sprawdzisz w praktyce jak to jest. Sugestia z mojej strony. Jesli już szalejesz z tuningiem przy tym padle (sorry ze tak mowie, ale dla mnie silnik z kaszla to padło) i chcesz na prawde odczuć jakieś zmiany to załóż sobie odelżone koło zamachowe. Mozna kupić, ja sam swoje wytaczałem i zrobiłem kilka symetrycznych otworów wiertłem 12stką. Musze przyznać, ze nie ważyłem koła przed i po modzie, ale tak na rękę było sporo lżejsze. Każda górka to gwałtowny spadek ciągu, ale przyspieszenie było wyraźnie lepsze. Co do temperatury zasysanego powietrza, to moi poprzednicy po krótce wypowiedzieli sie w temacie i ja sie oczywiście z tym zgadzam. Jeśli chcesz sie bawić z tą kwestią, proponuję spasować dobrą rurę ( taką jaką odprowadzany jest dym z jakiegoś małego piecuka - kubusia), porządnie ją zaizoluj, zeby nie łapała powietrza od silnika tylko z tego bocznego wlotu po lewej stronie i minimalną różnicę też powinieneś odczuć. Powiem Ci szczerze, ze jak robiłem silniczek do swojego kaszlo mobila to też myślałem nad turbną Kowalskiego i większymi modami, ale jakoś mi sie nie chciało, tylko wstawiłem lżejsze koło zamachowe, kupiłem nową rurę doprowadzającą powietrze i praktycznie tyle. Poskładałem silnik na nowych pierścieniach, panewkach, założyłem prawie nowy wałek rozrządu + rozrząd, szlif głowicy był jeszcze, gażnika w ogóle nie dotykałem. Poniżej fotki moich wypocin zobaczymy co to bedzie. narazie szlif wylotu zrobiony sprzeglo, lozyska podociskane. dolot poprawiony i tlumik przelotowy sie robi Jak bedziesz to składał, zapodawaj focisze, z chęcią zlookam jak to wszystko wygląda No to luqa chciales i masz to dopiero przymiarka pytanie mam panowie i panie gdzie w naszym regionie mozna oddac głowice do regeneracji i delikatnych modów - liźniecie płaszczyzny, wstawienie większych zaworów dolotowych. polerka kanałów na lustro no i standardowe rzeczy takie jak uszczelniacze i inne sprawy Może Szelążek na Hrubieszowskiej sie z tym pobawi ale nie wiem... bawi bawi ja oddawałem do niego, 40-50zł za planowanie i 15zł za zawór plus uszczelniacze. Woszczynwieś tańczy i śpiewa... z dnia na dzień twoje pomysły mnie zaskakują coraz bardziej...ten tłumik naprawde zostaje?? w koncu moj maluch zyska miano wiejskiego tuningu tak jak calibra czy golf hee tak tak zostaje lecz ma byc wyżej i ma byc widac tylko koncowke wydechowa No to w takim razie jak zostaje to twoje auto dostaje miano najbardziej zwieśniaczonego samochodu na forum. bez urazy ale żeby takie coś zrobić w samochodzie a tym bardziej w maluchu to trzeba mieć konkretnie naj#b@n# w bani... żal.pl może taki bodykit??? http://images.google.pl/i...t%3D18%26um%3D1 i jeszcze taki żarcik na koniec: owiewka z jelcza spoiler z tektury daleko Ci jeszcze do wypasionej fury No to w takim razie jak zostaje to twoje auto dostaje miano najbardziej zwieśniaczonego samochodu na forum. bez urazy ale żeby takie coś zrobić w samochodzie a tym bardziej w maluchu to trzeba mieć konkretnie naj#b@n# w bani... żal.pl to samo przyszło mi na mysl, ale już nie chciałem mu dowalać tutaj masz małą podpowiedź http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1263759.html http://www.allegro.pl/ite..._st_maluch.html Ten wydech to od jakiegoś tira czy ciezarowki heheheh kozak.....obciazy tak tył ze przód pojdzie w góre to samo przyszło mi na mysl, ale już nie chciałem mu dowalać to nie ma co się pieścić może uda się jeszcze chłopaka na dobrą drogę naprowadzić. Tłumik z tira dalej w to nie wierze wydech to masz konkretny Kwestia dobory wydechu to kwestia prywatna, jednemu sie podoba, drugiemu nie, trzeciego to wali. Z mojej strony dodam, ze jesli chce sie posiadac ciekawy wydech do kszala i nie tylko, mozna sie pobawic z wydechem przyprogowym, wydechem bocznym ale karoseryjnym odpowiednio rozmieszczonym, zeby nie "zaczadził" lakieru... Coś dyskretnego ale ze smakiem. Za taki wydech jak ma Woszczyn pierwsza kontrola drogowa przy kiepskim dniu policjanta jest rownoznaczna jest z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Ale tak bardziej poważnie. Woszczyn jak sie maluje temat swapu? to tak wy macie mugeny itp i mi to sie nie podoba a ten z tira akurat tak xd hee. na lepsze tlumiki trzeba miec wiecej w portfelu,kolego co wyslales mi link na elektrode to ja na tym forum siedze i wiem to i owo o tuningu silnika czy tez budy fiata126p.a ten tlumik to tylko do wakacji bo po wakacjach lub na ,swapujemy cos innego i tego tlumika juz nie bedzi. bostertd swietny zarcik. luqua co to za silnik itp.. podaj partametry . widze ktos tu obraza chlopakow z omegi i civica Woszczyn, tak naprawde to nie był żart tylko tak uważam i tu nie chodzi o fundusze tylko o troche wyobraźni, żeby ten tłumik miał jakiś pozytywny wpływ na osiągi auta, nie masz kasy to sobie rure wspawaj a nie wiadro o średnicy 15cm i proszę cię nie kompromituj się i nie porównuj tego wiejskiego tuningu do mugena masz racje.ale ja jestem taki ze cobys nie gadal ten tlumik i tak tam bedzie az sie znudzi i wtedy dopiero cos wstawie co wam sie bedzei bardziej podobac:P a z tym mugenem to zbita. narazie ten tlumik bedie siedzial i ch..:P A ja się tylko zapytam czy ktoś tu w ogóle widział jak wygląda prawdziwy Mugen? Bo tak się składa, że te tłumiki sprzedawane na allegro nie mają nic wspólnego z Mugenem. A co do tłumika z tira - szczerze jestem ciekaw efektu końcowego, bo na zdjęciu wygląda jakby wystawał pół metra za samochodem. Ten Kaszel ze zdjecia to 1.1 TB 120KM ale co to dokladnie jest i jakie ma inne parametry, tego nie pamietam. Focisz jest z dysku wiec nawet linki nie podam. Pobuszuj po necie wpisujac w googlach maluch swap i gdzies na niego natrafisz Pamietam ze byl przez wlasciciela szczegolowo opisany. Fajny szerszeń nom tak . mysle jeszcze o obcieciu koncowki wydechu i przyspawania zwyklej rury i wywaleniu tej. Luqua o swapach silnikow do malca duzo czytalem ale tego nie zobaczylem.np jest taki czerwony co z przodu jak cienias wyglada a tyl to niewiadomo jak i on ma silnik 1.8 i skrzynie z 80 starej,wlascicel mowi ze ma ograniczenie do 245 a po zdjeciu ze niby 300 poleci hee Woszczyn, piszesz o KRZYSIU i ten maluch ma silnik i skrzynie z corrado g60 czyli 1,8 z kompresorem i to jeszcze zdrowo podłubany tak tak o krzyska mi chodzi. ale est kilka innych tez fajnych zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl dotykserca.keep.pl