Solidarność i Pamięć siema... za jakis czas beda juz pieniazki na zawieszenie... bedzie to napewno zawieszenie sportowe i duzo twardsze niz seria, teraz tylko pytanie czy wymieniac zawias w zimie czy dac na wstrzymanie i zarzucic nowe "stawy" na wiosne i elegancko obnizyc. dodam ze moje zawieszenie nie jest w sumie takie najgorsze tylko wkurza mnie ze na wiekszych dolach stuka :P no i po automacie ze przod zadarł nosa w góre... zawieszenie dodam bedzie mialo tez za zadanie kosmetyki auto wiec nie wiem czy na zime oplaca sie zmieniac zawias i turlac sie po sniegu brzuchem e na wiekszych dolach stuka Tu raczej sportowe zawieszenie nie pomoże tylko wymiana tulei i innych pierdół. Pochwal się co tam kombinujesz jakie amortyzatory i sprężyny byla sciezka i stwierdzono w dapexie ze zawiasy U mnie po wymianie końcówek i wahaczy jest różnica bardzo odczuwalna. Samochód całkiem inaczej zachowuje się po wymianie. Oczywiście na + Na wiosne poczekaj, zrobimy razem, bo mi też potrzeba ale zimę przeczekam. Z tym, że ja standard będę robił, a nie jakieś sporty. A więc BYLE DO WIOSNY... Ale będziesz ją tylko usztywniał czy kładziesz też na glebę? Jak na glebę to poczekaj do wiosny bo raz że będziesz haczył bebechami po zaspach i koleinach to na dodatek gleba kijowo wygląda na wąskich zimówkach zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl dotykserca.keep.pl